Dragonball Ewolucja
no to ludziska, mowic kto byl, kto sie wybiera, a kto nie pojdzie na to do kina i dlaczego? jak Wam sie podobalo etc. zastosujmy skale ocen 1-10


...ewolucja

ja na to nie pojde poniewaz to jest w/g mnie obraza oryginalu nikt nikogo nie przypomina fabula zupelnie inna i podobno nie mieli technologii na zrobienie ssj

to juz mozna bylo zrobic pare lat temu w adobe after effects np.

powiem tylko tyle:

Ja tez na to nie pójde. Szkoda kasy na takie cos. Film jako film pewnie dobry ale jako Dragon Ball... SHIT. Kolejna Hollywoodzka podróba ze tak powiem.

a ja poszedłem i nie żałuje tych 15 zyli, aczkolwiek racja 100% przyznam każdemu kto mówi, że to mało ma wspólnego z oryginałem, choć humor pozostał ten sam xD

Za podobieństwo do oryginały albo chociaż do anime mogę dać co najwyżej 2, za efekty powiedzMy z 5, a za humor 9 bo umierałem ze śmiechu momentami szczególnie gdy przede mną siedział jakiś większy fan niż ja i co chwile walił sobie plaskacza w czoło tak był załamany xD

P.S. zepsuje wam zabawę i powiem, że będzie druga część i zapewne trzecia xD

nawet jesli nie mieli to co z tego, skoro fabula nie obejmowala czasow z ssj?

film jest jak dla mnie ......(brak mi na to słów )
sceny walki rodem z ,,Domu Latających Sztyletów" czy ,,Przyczajony Tygrys Ukryty Smok". Gdy by za Dragon Balla wzięli się Harry & Larry Wachowscy(czy jakoś tak) film byłby zajebiaszczy. Jako przykład można podać końcową walkę Neo i Smitha w 3 części Matrixa...

I co Goku sądzi o filmie



Jak dla mnie film zasługuje na +1/=2 bo jedyne co wiąże go z DB to nazwa filmu i imiona bohaterów

Ja byłem na tym filmie i myślałem że będzie lepszy ,a tym czasem nie różnił się prawie niczym od innych filmów fantastycznych. Może za wyjątkiem tego że mają fale uderzeniowe i tp. Dwa momenty mi się spodobały jak Bulma z kapsuły zrobiła sobie motor i jak goku zamieniał się w oazaru (myślałem że będzie trochę większy). No i walka końcowa była słaba bo goku zamiast walczyć z Picolo to ganiał za Bulmą i Yamsha.

dziękujemy za streszczenie filmu...
wiesz, co to znaczy odbierać komuś przyjemność z oglądania ?
nawet jeśli film jest kichowaty, to jednak wiedząc co będzie nie bardzo chce Ci się oglądać. Także prosze Cię, bo ja nie chce tego robić, wyraź swoje zdanie ale bez spojlerowania tzw i z edytuj swój post...

co do filmu..
zanim gdzies niedaleko mnie będzie w kinach, o ile w ogóle będzie to raczej i tak nie pójde